W dniach 15-18.06 nasza parafialna grupa brała udział w organizowanych po raz pierwszy w Polsce Ewangelickich Dniach Kościoła. Okazją do tego niezwykłego przedsięwzięcia stał się  tegoroczny Jubileusz 500-lecia Reformacji.

            Możliwość spotkania się z setkami, a nawet tysiącami współwyznawców z całej Polski w jednym miejscu to dla grupy z diasporalnej parafii niezwykłe doświadczenie. Jeśli dodać do tego bogactwo wszelkiego rodzaju przeżyć duchowych, możliwości spotkań, rozmów,  wymiany myśli, lokalnych wycieczek, doświadczania wielobarwności i bogactwa form życia parafialnego i aktywności społecznej naszych współwyznawców, uczestnictwa w koncertach - to na prawdę trudno w krótki sposób opisać wszystko, co stało się naszym udziałem podczas pobytu w Ustroniu, Wiśle, Bielsku-Białej i Cieszynie.

            Z pewnością do niezapomnianych chwil naszego wyjazdu będą należeć: wspaniałe nabożeństwo w leśnym kościele "przy kamieniu" na Równicy, wypełniony po brzegi wiślański amfiteatr poruszony śpiewem i świadectwem wiary młodych ludzi, niezwykły, przepiękny koncert Zespołu Śląsk w Kościele Jezusowym w Cieszynie  (a zwłaszcza wspólna finałowa pieśń "Ojcowski dom"), kameralne i pełne wzruszeń spotkanie z biskupem Janem Szarkiem oraz pensjonariuszami w ewangelickim domu opieki Soar w Bielsku - Białej czy wreszcie kończące Ewangelickie Dni Kościoła nabożeństwo w hali pod Dębowcem  z udziałem ponad 3500 wiernych - żywe, dynamiczne, z niezwykłą oprawą muzyczną.  A pomiędzy tymi "kamieniami milowymi" EDK - dziesiątki innych "pomniejszych" atrakcji, spotkań, seminariów, wykładów… 

            To, co przez te dni rzucało się w oczy to wspaniała organizacja zasługująca na najwyższe uznanie. Dziesiątki, setki wolontariuszy wskazujących drogę, pilnujących porządku, pomagających, uśmiechniętych i życzliwych. Dopracowane i zorganizowane kwestie logistyczne - przejazdów, posiłków, parkingów itp.

Nie sposób nie wspomnieć jeszcze o naszych gospodarzach - parafianach z Wisły - Malinki. Krystyna i Jan Cieślar, oraz Elżbieta i Jan Cieślar - na tych kilka dni otwarli dla nas nie tylko swoje domy ale i serca. Jesteśmy im głęboko wdzięczni za możliwość spędzenia razem z nimi tego czasu, za wszystkie wspólne rozmowy i spotkania, za nawiązane znajomości i obietnicę ich kontynuacji (!). Niedzielne nabożeństwo w Wiśle -Malince, jego niezwykła atmosfera, oprawa muzyczna i serdeczność tamtejszych parafian z ks. Leszkiem i p. pastorową Lidią Czyż - na pewno na długo pozostaną w naszej pamięci. Za wszystko, co stało się naszym udziałem - z całego serca dziękujemy!