Konsystorz wypowiedział się w sprawie projektu ustawy o przekazaniu na rzecz Węgier kodeksu Epistola.

Stanowisko Konsystorza Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie projektu ustawy o przekazaniu na rzecz Węgier kodeksu Epistola de laudibus augustae bibliothecae atque libri quatuor versibus scripti eodem argumento ad serenissimum Mathiam Corvinum Panoniae regem

Założone w 1568 r. protestanckie Gimnazjum Akademickie w Toruniu było jedną z wiodących uczelni wczesnonowożytnej Europy Środkowej i centrum życia kulturalnego, które przez kilka stuleci kształtowało ewangelicką świadomość i tradycję intelektualną. Jego znaczenie dla środkowoeuropejskiego protestantyzmu jest niemożliwe do przecenienia.

W zbiorach biblioteki Gimnazjum Akademickiego znajdował się bogato iluminowany miniaturami wykonanymi pod koniec XV w. przez florentyńczyka Attavantego degli Attavanti kodeks zawierający łacińskojęzyczne dzieło Naldusa Naldiusa zatytułowane Epistola de laudibus augustae bibliothecae atque libri quatuor versibus scripti eodem argumento ad serenissimum Mathiam Corvinum Panoniae regem („List o pochwałach dostojnej biblioteki i księgi czterowierszy na ten sam temat do najjaśniejszego Macieja Korwina, króla Panonii”). Początkowo księga ta należała do biblioteki króla Węgier, Macieja Korwina, a po jej rozproszeniu została nabyta pod koniec XVI stulecia przez radę miejską Torunia, by następnie wzbogacić księgozbiór Gimnazjum Akademickiego. Obecnie rękopis przechowywany jest w zbiorach Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej (Książnicy Kopernikańskiej) w Toruniu i należy do najcenniejszych kodeksów rękopiśmiennych w zasobach polskich.

Obecnie toczą się intensywne prace legislacyjne nad ustawą zakładającą przekazanie Węgrom tego rękopisu i wypłacenie przez Skarb Państwa dotychczasowemu właścicielowi (Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu) 25 milionów złotych w ramach rekompensaty. Miałoby się tak stać przy zawieszeniu przepisów ustawy z dnia 23 lipca 2003 o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, zakazującej wywozu za granicę obiektów wchodzących w skład narodowego zasobu bibliotecznego. Twórcy projektu wskazują, że jego celem jest „odwzajemnienie gestu przyjaźni, jaki stanowiło podarowanie Rzeczypospolitej Polskiej zbroi dziecięcej Zygmunta II Augusta” przez Węgry w 2021 roku.

Na temat tego projektu toczą się od pewnego czasu ożywione debaty w mediach, został on też stanowczo skrytykowany przez ekspertów: historyków sztuki, bibliotekoznawców, muzealników i innych przedstawicieli nauk humanistycznych. Uwypuklają oni w merytorycznych dyskusjach brak poszanowania dla obowiązującego porządku prawnego oraz całkowitą nieadekwatność rekompensaty wobec niemożliwej do pieniężnego oszacowania wartości rękopisu.

Zawarte w projekcie sformułowanie o „braku ścisłego związku z historią Polski” kodeksu toruńskiego budzi zdumienie i niepokój. Jeśliby uznać jego prawdziwość, trzeba by też zakwestionować związek z historią Polski Torunia oraz ewangelicyzmu. Kodeks został przed wiekami legalnie nabyty na rzecz miasta Torunia, by wzbogacić bibliotekę ewangelickej uczelni – nie został on zrabowany ani skradziony, nie można zatem rozpatrywać projektu przekazania go Węgrom w kategoriach restytucji dóbr zagarniętych.

Działania wojenne w przeszłości nie oszczędzały polskich zbiorów bibliotecznych, co w równej mierze dotyczy dziedzictwa ewangelickiego. Historia protestantyzmu w Polsce jest bardzo złożona, nierzadko tragiczna – fakt, że kodeks Naldiusa jest dziś przechowywany w Toruniu bez wątpienia stanowi świadectwo ewangelickiej przeszłości tego miasta i Polski, będąc jednym z najcenniejszych zabytków piśmiennictwa europejskiego.

Konsystorz Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej wyraża zatem najwyższe zaniepokojenie projektem ustawy o przekazaniu toruńskiego kodeksu Węgrom uznając, że darowizna taka wiązałaby się z niemożliwym do oszacowania zubożeniem dziedzictwa kulturowego polskiego protestantyzmu. Zwraca się więc do władz Rzeczypospolitej Polskiej z apelem o zaniechanie prac nad tym projektem.